...

Przypadająca w tym roku 150 rocznica powstania styczniowego to zachęta do zaprezentowania Państwu zbioru rzadkich fotografii portretujących jego uczestników. Materiał ten niezwykle cenny, gdyż reprezentujący najstarsze zbiory Instytutu, ma oprócz tego wartość dodatkową – wydobywa z przeszłości twarze osób, które współtworzyły ten ważny narodowy zryw. Patrząc na nie widzimy reprezentantów ogólnopolskiego ruchu wyzwoleńczego, który w swej masie objął dziesiątki tysięcy osób. Indywidualne losy ośmiu powstańców, których widzimy nie są nam w większości znane, możemy więc tylko wyobrażać sobie, jakie wydarzenia stały sie ich udziałem . Źródłem informacji są tu jedynie dedykacje i póżniejsze adnotacje umieszczone na odwrociach fotografii. Wiemy również, ze wszystkie pochodzą z jednego źródła, tzn. ze zbiorów prywatnych rodziny Henryka Góreckiego, powstańca z Warszawy. Widzimy wśród nich jego dwóch braci – Maurycego, który zginął w powstaniu, i Felicjana, zesłanego na Syberię, a następnie ułaskawionego, lecz bez prawa powrotu do kraju (fotografia zrobiona w rosyjskim zakładzie fotograficznym). Pozostałe zdjęcia zostały najprawdopodobniej ofiarowane Henrykowi jako pamiątki od towarzyszy broni. Dzięki dedykacjom znamy nazwiska dwóch z nich: Cezarego Ptaszkiewicza i Ignacego Łojki.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku żyło około 3,5 tysiąca weteranów powstania styczniowego. W wolnej Rzeczypospolitej zaprojektowano dla nich specjalne granatowe mundury, przyznano szereg przywilejów i otaczano ich wyjatkową czcią (nawet generałowie i marszałek Piłsudski salutowali im jako pierwsi). Dołaczamy fotografię, na której grupa weteranów powstania uczestniczy w uroczystości Szkoły Podchorążych Piechoty.
2013-01-09

Zobacz także