Obchody imienin Patrona

Tradycja obchodzenia imienin Józefa Piłsudskiego sięga roku 1915. To wtedy, po raz pierwszy, w Grudzynach (koło Jędrzejowa) legioniści, zaznaczając ten specjalny dzień, ofiarowali mu złoty zegarek z napisem „Kochanemu Komendantowi - korpus oficerski”.
Nie zawsze mógł Piłsudski spędzić ten dzień wśród bliskich. W 1918 roku uwięziony w twierdzy w Magdeburgu, 18 marca pisał do żony: „Jutro moje imieniny, jeśli chcesz mi zrobić imieninowy prezent, przyślij mi dwie talie kart do pasjansa. Te, które mam, już bardzo się zniszczyły". Z Polski manifestacyjnie wysyłano życzenia do Magdeburga, ale niestety nie doszły one do adresata.
W 1919 roku Piłsudski obchodził swoje imieniny już wolnej Polsce. Liczne delegacje, zwłaszcza młodzieży i tłumy ludzi oblegały Belweder. Piłsudski przyjął na Placu Saskim defiladę wojsk, a następnie w Belwederze delegacje wszystkich pułków.
Gdy przeniósł się na stałe do Sulejówka, dworek „Milusin” był miejscem w którym 19 marca spotykali się politycy, legioniści i sympatycy Marszałka, przywożąc ze sobą najróżniejsze, czasem bardzo kłopotliwe prezenty… „Pamiętam, że na jedne imieniny mąż dostał 2 psy, 10 królików, jedną owcę, sarenkę, lisa, gęś i wojowniczego koguta” – opisuje w swoich „Wspomnieniach” Aleksandra Piłsudska.
Po śmierci Marszałka, 12 maja 1935 roku, nadal pamiętano o dniu jego imienin. Armia zaliczała imieniny Marszałka do świąt narodowych na równi z 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada.
Instytut Józefa Piłsudskiego w Londynie kontynuując tą już prawie stuletnią tradycję, zaprosił do swojej siedziby, przyjaciół i sympatyków idei wielkiego Marszałka, na wspólne obchody rocznicy jego imienin. Uroczystość zaszczycili swoją obecnością m.in.. ksiądz Reczek – proboszcz garnizonowego kościoła pw. Św. Andrzeja Boboli w Londynie, przedstawiciele Zarządu Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego: Joanna Młudzińska – przewodnicząca i Robert Wiśniowski – skarbnik; dr Dobrosława Platt – dyrektor Biblioteki Polskiej POSK, Artur Bildziuk – prezes Stowarzyszenia Lotników Polskich, Barbara Orłowska reprezentująca Fundację Stowarzyszenia Byłych Kombatantów oraz Jagoda Kowalska zastępca kierownika Archiwum Instytutu i Muzeum im. gen. Władysława Sikorskiego. Wsród gości nie zabrakło też naszych młodych przyjaciół: Magdaleny Buchczyk, Agnieszki Florek, Małgorzaty Walendziewskiej, Ewy Stefanickiej, i Adama Koczkodaj.
Otwarcia okolicznościowej ekspozycji fotograficznej zatytułowanej „50 lat współpracy pomiędzy Instytutem Józefa Piłsudskiego w Londynie a Polskim Ośrodkiem Społeczno-Kulturalnym” dokonał prezes Instytutu Mieczyslaw Stachiewicz. Obchodzone w tym roku 50. lecie działalności POSKu, zainspirowało pracowników Instytutu Józefa Piłsudskiego do przygotowania niewielkiej ekspozycji przypominającej historię tej wieloletniej, przyjaznej współpracy pomiędzy tymi dwiema organizacjami. Prezentowane fotografie dokumentują trudne początki, związane z przystosowaniem pomieszczenia do prowadzonej przez Instytut działalności, podkreślają prowadzoną przez Instytut działalność mającą na celu szeroko rozumianą promocję POSKu, i przybliżają klimat współpracy pomiędzy przedstawicielami władz obu Instytucji. Niewielka dokumentacja archiwalna uzupełnia tą kspozycję, przygotowaną przez wolontariuszy Instytutu: Joannę Słowik, Alicję Whiteside i Romana Kuklińskiego.

Wystawę można oglądać od 21 marca do 21 kwietnia 2014 r. w każdy wtorek i czwartek od godziny 11.00 do 16.00, w Muzeum Instytutu Józefa Piłsudskiego. (236-248 King Street, London W6 0RF).
2014-03-26
Uczestnicy spotkania (309.54 kB)